wtorek, 15 maja 2012

Świątynia Lotosu



To zdecydowanie jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów na świecie, prawdziwa wizytówka Delhi, która od lat przyciąga wszystkich odwiedzających Indie. Nie sposób go ominąć, jeśli już zdecydujemy się na zostanie w Delhi na dłużej. To jak nie zobaczenie Taj Mahal przy zwiedzaniu Indii, lokalne „must see”.

Czym więc jest ten niezwykły obiekt? Otóż Świątynia Lotosu zapisała się na mapie miasta jako jedna z najważniejszych budowli sakralnych wyznawców bahaizmu – religii, która zakłada duchową jedność całej ludzkości. Znaczy to tyle, że nie ważne, jaką religię (i czy w ogóle) wyznajesz, tu możesz się pomodlić, pomyśleć, pomedytować. Dosłownie każdy bez problemu może przekroczyć próg świątyni, o ile zachowa absolutną ciszę i podobnie jak w niemal wszystkich świątyniach Indii – zdejmie buty. Nie wolno tu odprawiać nabożeństw, ani rytuałów religijnych, w środku nie ma także jakiegokolwiek symbolu religijnego. Wyjątkiem są tylko dwie bahaistyczne księgi. Wnętrze obiektu jest bardzo surowe, właściwie znajdują się tu tylko rzędy drewnianych ławek i tysiące przewijających się ludzi dziennie. Tu nieustannie panuje tłok. Nic dziwnego, od 2002 roku ten obiekt odwiedziło ponad 50 mln. turystów. I chociaż wnętrze raczej nie urzeka, z zewnątrz świątynia prezentuje się niesamowicie.


Świątynia Lotosu / fot. http://www.flickr.com/photos/anzowitty/5199472875/sizes/z/in/photostream/

Budynek ma ponad 40 metrów wysokości, a jego konstrukcję tworzy 27 ogromnych płatków kwiatu lotosu. Dookoła niego stworzono przepiękny park z dziewięcioma stawami, a cały kompleks liczy ponad 10,5 hektara. Codziennie  w cieniu świątyni przychodzą odpoczywać zarówno mieszkańcy miasta, jak i liczni turyści. Jest to bowiem jedno z niewielu naprawdę zadbanych i czystych miejsc w Delhi. Będąc na terenie obiektu warto porozmawiać z jednym z wolontariuszy, którzy opiekują się budynkiem, aby dowiedzieć się więcej o jego historii i założeniu – zdecydowanie warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz